~ Odwal się ode mnie !! - krzyknęłam ale po francusku, koleś się na mnie popatrzał. A ja dalej poleciałam na imprezę. Mam kaca . Jak ja się teraz do hotelu dostanę. A tak to tu blisko. Idiotka ze mnie jak jestem na kacu. Hiszpan ten miał słodki smak ust. Ale to nie mój typ i pobiegłam dalej się bawić, a telefonu nie sprawdzałam, pewnie to ktoś zdzwonił na jaja, z tamtych kolesi którym wykrzyczałam mój numer telefonu. Muzyka była najlepsza. Nie było hiszpańskich klimatów, tylko najlepsze remiksy.
Tańczyłam, piłam, do 4 nad rana no bo do tej pory trwała impreza.
To ja byłam królową imprezy. Za mną chłopacy się oglądali każdy chciał abym z nim zatańczyła.Uwielbiam tańczyć, śpiewać i imprezować. Dali mi nawet koronę i powiedzieli że ja jestem "eventos chicas" znaczy to " Dziewczyna imprezy ". Szkoda że Franke nie było ale.. To jej wybór. Mam nadzieję że żadnego głupstwa nie zrobiła. A w końcu już jest 4:01 i impreza się skończyła a dziś koncert Riri :) Ale się cieszę .





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz