Po 8 rano wchodzi do domu Franke, była cała roześmiana od ucha do ucha.
~ Stawaj śpiochu ! - krzyczała mi do ucha - Mamy ładny dzień a dziś koncert Rihanny.
Zachowywała się jakoś dziwnie. Wstałam z tego głupiego łóżka i na nią wykrzyczałam
~ Laska jesteś chora czy nie poważna ?! - zaczęłam ale bałam się że się obrazi i będę musiała być tu sama. - Eh .. Sorry. Po prostu poszłam spać po 5 a ty mnie już o 8 budzisz i widzisz źle to na mnie działa, czekałam na ciebie kochana ale nie przyszłaś, gdzie byłaś ? - zauważyłam że Franke zaczynała się nudzić więc przeszłam do konkretów i oczekiwałam
odpowiedzi leczo na dal milczała.

~ Rachel jesteś najlepsza ! - krzyczała i mnie uściskała. Jednak jej coś zostało z Francji niekiedy zachowuje się jak 8 letnia dziewczynka, ale w końcu jest moją najlepszą przyjaciółką. A dziś obie idziemy na koncert Rihanny. Czasem mam takie uczucie że mój najpiękniejszy sen to niektóre momenty z mojego życia i chcę aby one trwały cały czas. Ale niekiedy boję się że ten piękny sen się skończy i okaże się że ten koncert był tylko pięknym snem. Ale jeśli to Sen niech trwa jak najdłużej .
Mimo że niekiedy zachowuje się jak mała dziewczyna to nie wiem co bym zrobiła bez niej, bez mojej bff . Jak miałam problemy to ona mi zawsze pomogła. Gdy radość to obie dzieliliśmy się nią i tak dalej.
~O Boshhh.... która już godzina po 10 !! Trzeba iść coś kupić - krzyknęłam i poleciałam... A za mną Franke...
Super.. Nominuję twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńI polecę z przyjemnością . :*
Dostajesz ode mnie nominacje do Libster Awards .
Gratulacje.
Super!!♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuń