" Hiszpańska moja zdobycz... LOL, to dopiero początek a już mam nowy ciuch.. hahaha.. #RachelTheBest "
Gdy tak sobie przeglądałam sobie posty na tablicy od moich znajomych, śmiałam się z nich że muszą spędzać wakacje z młodszym rodzeństwem. Ja z Franke możemy szaleć jutro na koncercie Rihanny a oni nie. Pff... haha..
Jestem teraz w domu sama, bo Franke poszła oglądać uliczne występy ludzi. Przecież to jest nudne.. Ale jej się to podoba.
Muszę się szykować na imprezę, ja kocham imprezować, jestem ciekawa czy Francesca na nią pójdzie, impreza jest za rogiem naszego hotelu tu w Barcelonie.
Po jakieś godzinie byłam prawie gotowa.
Mam nadzieję że moja przyjaciółka będzie na imprezie, no w końcu impreza na dobry początek w Hiszpanii, ale ona zamiast być teraz ze mną woli oglądać występy ulicznych ludzi i pokazy sztucznych ogni.
~ " Jump,jump " .. - to był mój iPhone ..
~Halo
~Tu Franke !! - zawołała .. Byłam zdziwiona
~ Zmieniłaś numer telefonu ? A w ogóle idziesz ze mną na tą imprezę bo czekam na ciebie w hotelu .
~ Nie idę. Pewien Hiszpan zaprosił mnie na kawę i dzwonię z niego telefonu bo mi bateria padła. Nie złość się na mnie . Spotkamy się pewnie w hotelu jak wrócisz z tej imprezy. Wiesz a nie wypada mi odmówić. A trochę filtru z przystojniakiem nie zaszkodzi, a myśmy przecież byli razem cały czas bo obie razem zwiedzaliśmy Barcelonę. A jak przyjdę to ci coś pokaże w necie. Będę na ciebie czekać jak wrócisz z tej imprezy i sobie pogadamy, ja kończę.. pa - i Franke się rozłączyła..
W ciągu jednego dnia się ona zmieniła, a po za tym ma chłopaka a filtruje z innym. Ehm.. Szkoda gadać .. pomyślałam i ruszyłam na imprezę..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz