Nie byłam zadowolona bo nie chciało mi się z nią gadać ale.. no w końcu to twoja kuzynka Rachel. Ciekawe co ode mnie ona chce. Moja kuzynka Aude jest na studiach teraz w Niemczech.
Ooo.. Zaś Aude do mnie dzwoni . Aude, Aude.. Dobra odbiorę..
~ Hej kuzyneczko co tam słychać ? - i oto cała ona.
~ No wiesz co .. Czekam na kogoś. - starała się jej pozbyć, ale jak to Aude nigdy nie kończy na tym.
~ Rachel.. Hmm .. Słyszałam że jesteś w Hiszpanii na wakacjach z swoją przyjaciółką. Jak tam podoba ci się ?
~ No. Dobrze, czekam na kogoś .
~ Tak a na kogo ?
~ Ciekawość to pierwszy stopień do piekła- i się rozłączyłam
Mogłam ja jej się zapytać co tam u niej słychać, jak tam w Niemczech.. Ale ja, ja wolę... Co ja wolę... Rozmyślać o Lucasie.
Położyłam się i zaczęłam rozmyślać.
Luc... Luc.. Luc... Pewnie się zastanawiacie jaki on jest.. On to 8 cud świata. Tak.. Naprawdę ... Nie wierzycie mi. Ehm.. To macie pecha... Mam zamiar żeby on się we mnie zakochał.. Bo ja się w nim ... chyba.... chyba ... no chyba.. tak... chyba ... tak, podoba mi się, ale czy ja się mu podobam ? Oj.. Bardzo, ale to bardzo chciałam bym wiedzieć.. Tak.. Boże... Ja... ja chcę się już z nim widzieć..
Co noc on mi się śni, a sen jest taki piękny.. On uśmiecha się do mnie a ja leżę na łóżku.. I śni mi się mój i jego pocałunek .. Ale nagle coś znika.. Pojawia się Francesca która psuje mi tą chwile .. Ale dla czego ? Dlatego że jej chłopak dowiedział się czegoś, o czym.. Czego myślała że się nie dowie. I jest ona wściekła, ale czego to ja nie wiem.
Jak wygląda Luc ? Tak jak mój książę z bajki. Jak każdego no chyba.. Tak jak z mojego snu..
Jest bardzo, ale to bardzo przystojny... Humor ma bardzo super. A jak w śnie całuje idealnie..
Zaś czuję się jak we śnie. Hahahahha.. no ..
Mam nadzieję że ona mi dzisiejszego dnia i może pocałunku nie zepsuje. Oby, oby..
To będzie mój i jego wspaniały wieczór. Ale jaki ma na dzisiaj plan. Ach .. Nie wiem .. Może jakiś film, albo pójście na plaże.. No naprawdę nie wiem. Ale najważniejsze że zaprosił mnie na randkę.. Omg.. Jak ja się cieszę.
Leżę tak sobie na łóżku i leżę.. Czas szybko leci i nagle patrzę a tu 17:41 .. Trzeba się spieszyć, bo mój książę zaraz przyjdzie..
Cała się prawie przygotowałam i nagle słyszę pukanie do drzwi i patrzę to .... ON ..
Fajnie piszesz ;)
OdpowiedzUsuń